Zaloguj się | Zarejestruj się
 

» Drewniany kościół św. Marii Magdaleny w Rabce

Galeria: Gorce Włącz pokaz slajdów

 
Drewniany kościół św. Marii Magdaleny w Rabce

Tytuł zdjęcia: Drewniany kościół św. Marii Magdaleny w Rabce


Autor: Szymon Narożniak
Data dodania: 2010-02-07
Zgłoś uwagi
Zgłoś uwagi
Ocena Oceń zdjęcieDobre Bardzo dobreoceń
Średnia ocena: 4.00  Ocen: 13  Odsłon: 4211 

Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!

 

Proszę zaznaczyć ocenę!

 
Opis: Parafia rabczańska powstała w roku 1557, a osiem lat później wybudowano tu pierwszy drewniany kościółek. Jego fundatorem był kasztelan krakowski, Wawrzyniec Spytek Jordan. Pierwotna świątynie niedługo jednak cieszyła okolicznych wiernych, gdyż już pod koniec XVI w. została zniszczona przez powódź lub (według innych źródeł) przez pożar. Obecny, modrzewiowy kościół został wzniesiony zaraz potem, w latach 1600-1606.
Miejscowość: Rabka Zdrój
Kraina: Gorce
Województwo: małopolskie
Schowaj mapę

Gorce

Gorce to jedne z najbardziej przaśnych gór w Polsce. Niezbyt wysokie z licznymi odkrytymi przestrzeniami, których tutaj nie nazywa się halami tylko polanami, są wymarzonymi górami dla osób stawiających pierwsze kroki na turystycznym szlaku. Poza tym ich największą zaletą jest położenie - tylko 30 km w linii prostej od Tatr co sprawia, że widoki w Gorcach należą do najpiękniejszych w naszym kraju. Gorce to góry sentymentalne - idealne na samotną wędrówkę z plecakiem lub we dwoje z ukochaną dziewczyną.

Gorce to także góry bardzo przyjazne - pasmowy układ wzniesień powoduje, że raz zdobywszy pewną wysokość utrzymujemy ją przez długi czas tylko z rzadka pokonując niewielkie przewyższenia. Jeśli dodamy do tego dość gęstą sieć schronisk turystycznych oraz proturystyczną politykę dyrekcji Gorczańskiego Parku Narodowego otrzymujemy pełny obraz gór sielskich, łagodnych i przyjemnych. Oprócz Turbacza musimy w Gorcach koniecznie "zaliczyć" także Stare Wierchy, Mostownicę, Kudłoń, Gorc i Lubań.

Gorce najlepiej charakteryzuje krótki poemat Stanisława Pagaczewskiego zaczerpnięty z jego książki pt. "Znów idę na południe".

"Znów idę na południe kark Turbacza poklepać kudłaty, - Ej Ty – powiedzieć mu szorstko, by nie wyczuł czułości w głosie."
 
Skomentuj

Opcja tylko dla zalogowanych