Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Zakopane to jeden z największych polskich kurortów. Widziany z góry wygląda niepozornie. Z tej odległości nie widać przelewającego się jego ulicami tłumu turystów, zakorkowanych dróg dojazdowych i kolejek pod wyciągami narciarskimi. Z tej odległości oświetlone Wielka Krokiew i stok Nosala wyglądają wyłącznie bajkowo. A nad wszystkim górują Tatry - góry dla których wszyscy kochamy Zakopane.
W galerii Góry prezentowane są najlepsze, wyselekcjonowane zdjęcia z polskich gór, od Karkonoszy, poprzez Beskidy, aż po Tatry (ale także najpiękniesze wzniesienia polskiego Niżu!). Znajdziemy tu najpiękniejsze górskie panoramy, fotografie najpopularniejszych szczytów, hal, połonin i polan górskich, zdjęcia wodospadów, strumieni oraz dolin. W galerii prezentujemy zdjęcia z najlepszych punktów widokowych w Polsce.
Dla mnie również, tak jak dla Oli (niech mi wybaczy tę poufałość), Zakopane to przede wszystkim krajobraz kulturowy. Wystarczy mi trochę Witkiewiczowskiej i okołowitkiewiczowskiej architektury i już wyobraźnia działa.
No właśnie góry :-). Zapuszczając się w nie wciąż czuję, jakby mi wkładano na głowę różową opaskę wysadzaną... niech będzie widokami. Żeby było romantycznie.
Mi się w Zakopanem zdarzyło być razy kilka - w dzieciństwie (jedyne co pamiętam to plastikowa różowa opaska na włosy z kokardką wysadzaną świecącymi kamykami - wiadomo, że takie rzeczy są dla kilkuletnich dziewczynek najważniejsze) i w czasach studiów. Choć wtedy podróże tutaj odbywałam również z młodopolskimi artystami :) Mam zatem do tego miasta również stosunek romantyczno-sentymentalny i niech sobie brzmi to jak brzmi. Zakopane to dla mnie Tetmajer, Witkacy, Kasprowicz, Żeromski, to bohaterowie Zapolskiej...no i przecudne góry. A z okna widok na Giewont i stadko pasących się owiec. Bardzo bym chciała wkrótce znów je zobaczyć:)
I to jest, Szymon, prawdopodobnie, właściwa postawa...:) Bo to miasteczko ma swoje niebezpieczne "wiry". Wyższe siły usyrzegły mnie kiedyś przed wkładaniem stóp do nich i mam komfort przyglądania się żywiołom z dużego dystansu. Do dziś jestem przekonana, że tak jest lepiej i przyjemniej - miłować z daleka i tęsknić umiarkowanie (mówię ciągle o miasteczku) :-)))))
Dla jednych Zakopane to "grajdoł", dla innych - okazja do "światowego życia", dla wielu - trudna "codzienność". Na tym zdjęciu wygląda, jak droga z rozżarzonych węgli. Są śmiałkowie, co lubią i potrafią chodzić po czymś takim. Nadzwyczajne !
Autor: Istra&Maks Dodano: 2010-01-23 12:01:30