Zaloguj się | Zarejestruj się
 

Bałtyk. Zlot wielkich żaglowców

Mój znajomy kapitan przez lata utrzymywał mnie w przekonaniu, że prawdziwe żeglarstwo morskie to małe jachty i nieliczna załoga. Wielkie żaglowce – mawiał – to czysta komercja i zmierzch Bogów. Z takim nastawieniem jechałem w 2000 roku na regaty "The Tall Ships Races" do Gdańska. Moim pierwszym żaglowcem był meksykański Cuauhtemoc. To była miłość od pierwszego wejrzenia.

Staliśmy na nabrzeżu Westerplatte, gdy żaglowiec powoli wchodził do portu. Cała załoga wspięła się na reje i teraz, trzymając się za ręce dawała zgromadzonej publiczności widowisko jedyne w swoim rodzaju – paradę rejową. Cuauhtemoc z niej słynie. To dlatego w każdym porcie świata witany jest z takimi owacjami.

Cuauhtemoc w pełnej krasieCuauhtemoc wychodzi z gdańskiego portuGeorgr Stage II podczas parady

 Parada żaglowców w Gdańsku - Cuauhtemoc i George Stage II


W Gdańsku od razu podbił serca miłośników żeglarstwa, a zwłaszcza miłośniczek. Meksykańska załoga ubrana w paradne stroje marynarki wojennej (bo pod jej banderą pływa żaglowiec) to egzotyka w najlepszym wydaniu. A jeśli przypatrzymy się bliżej samej jednostce, z przepięknym galionem na dziobie i lśniącą armatką sygnalizacyjną na śródokręciu, nie odpędzimy myśli o dawnych żeglarzach przemierzających oceany w poszukiwaniu fortuny i przygód albo... wspomnień z filmu "Piraci z Karaibów".

Cuauhtemoc - meksykański pogromca wiatrów

Pomimo, że w gdańskim zlocie uczestniczyło ponad 80 żaglowców, żaden nie przebił Cuauhtemoca, który stał się ulubieńcem polskiej publiczności. Wydaje się zresztą, że owa sympatia jest obopólna. Już trzy lata później meksykański statek, jako jeden z pierwszych zameldował się, tym razem w Gdyni , na kolejnych regatach "pogromców wiatrów", jak zwykło się czasem nazywać te jednostki.

Największy żaglowiec szkoleniowy świata - Siedow

Największy żaglowiec szkoleniowy na świecie - Siedow


Oprócz Cuauhtemoca do Gdyni przypłynął także Siedow, największy żaglowiec szkoleniowy świata i Mir, uważany powszechnie za najszybszy. Ogółem w regatach wzięło wówczas udział ponad 90 jednostek, z czego 20 żaglowców klasy "A", o długości przekraczającej 40 metrów. Swój udział w regatach zaznaczyły też wszystkie duże jednostki polskie z Darem Młodzieży i Pogorią na czele.

Cuauhtemoc przy gdańskim nabrzeżuMeksykański żaglowiec Cuauhtemoc - armatka sygnalizacyjna

 Cuauhtemoc przy gdańskim nabrzeżu - egzotyka w czystym wydaniu

 
Zloty żaglowców organizowane w różnych państwach i na różnych akwenach od 1954 roku pod nazwą The Tall Ships’ Races są prawdziwym świętem morza. Nigdy nie zapomnę chwili, kiedy stojący obok mnie stary, ogorzały od słońca i wiatru kapitan, podczas wieczornej gali żaglowców w Gdyni płakał powtarzając, że całe życie czekał na taką imprezę i takie święto w Polsce. A kiedy ze stojących przy nabrzeżu jednostek zaczęły się po kolei odzywać syreny i dzwony okrętowe nam też nie było wcale łatwo utrzymać swoich emocji na wodzy.

Parada żaglowców

Regatom towarzyszy zawsze cały szereg imprez dodatkowych: koncertów szantowych, pokazów filmów morskich, konferencji, występów artystycznych, jarmarków itp. Ulicami odwiedzanych miast przechodzą barwne pochody załóg, a każdy pobyt w porcie kończy wielka parada żaglowców wzdłuż wybrzeża, nierzadko pod pełnymi żaglami.

The Tall Ships Races - formowanie armady żaglowców

 Parada żaglowców podczas regat The Tall Ships Races


Zwłaszcza ten ostatni akcent pobytu morskich kolosów w porcie jest szczególnie widowiskowy. Kto żyw rusza wtedy w morze. Nieważne na czym. Byle utrzymywało się na wodzie i nadążało za żaglowcami. "Finałowa" parada to widowisko jedyne w swoim rodzaju. Oglądana wprost z morza na długo zapada w pamięć i... trochę uzależnia. Od morza, wielkich rejowców, zapachu słonej wody, wiatru i żeglarstwa przez duże "Ż".

Kolej na Gdynie

W tym roku po raz kolejny armada wielkich żaglowców zawita do Polski. Miastem, które  będzie miało zaszczyt gościć statki jest tym razem Gdynia. Już kilka dni temu przy Skwerze Kościuszki, gdzie odbywać się będzie większość imprez, zacumowały pierwsze wielkie żaglowce. Wśród zgłoszonych jednostek jest także nasz znajomy rosyjski kolos Siedow, polski Dar Młodzieży, a także jeden z najlepiej rozpoznawalnych żaglowców świata Alexander von Humboldt. Uroczystą paradę i opuszczenie przez żaglowce miasta zaplanowano na 5 lipca.

 

Autor: Szymon Narożniak

Skomentuj

Opcja tylko dla zalogowanych

 
Komentarze:
Wspaniałe zdjęcia żaglowców i ciekawa treść artykułu zachęcają do obejrzenia na żywo/ w przyszłości/ takich zlotów, bo warto.

Autor: piotr55  & nbsp;Dodano: 2011-04-21  09:32:27
Ale meksykańskiego Cuauhtemoca nie ma... już słyszałam rozmowy na nabrzeżu, jaka to szkoda...

Autor: Joanna Siegel  & nbsp;Dodano: 2009-07-02  22:30:08

Teraz zwiedzasz

Ostatnie komentarze

 
Dziękuje
Kamil Maszewski
2024-02-21 10:19:14
Wspaniały widok!
Krzysztof T.
2024-02-06 17:26:36
piękne
Henryk Piernikarczyk
2024-01-20 21:35:47
Sielski widok - klasyczny polski dworek.
Krzysztof T.
2024-01-10 10:50:24
zobacz wszystkie komentarze

więcejKrainy i miejscowości

Dolina Biebrzy

Dolina Biebrzy to jeden z najdzikszych zakątków naszego kraju. Największy bagienny obszar Europy Środkowo-Wschodniej. Inny świat 180 km od Warszawy. Łosie, jelenie, rysie, wilki, jenoty, bobry,...

Pozostałe krainy i miejscowości