Wiele razy wędrując po Borach spotykaliśmy ich działalnośc.Najwięcej śladów było na Wdzie w okolicach Błędna, na całej długości Bielskiej i Czerskiej Strugi oraz na małych śródleśnych jeziorkach. borowiak | 2009-12-04 16:57:46 |
I o to mi chodziło! :) Maciej Jelonek | 2009-12-04 08:34:42 |
Pozostaję przy swoim zdaniu. Przede wszystkim kompozycja kadru, do tego mam zastrzeżenie. Oczywiście, że chodzi mi również o rzymskiego legionistę na białym koniu. Przecież ten szczegół malowidła sprawił, że cała ufundowana bp. Samuela Maciejowskiego skrzynia ołtarzowa wypadła z krakowskiej katedry do Kielc, a następnie do kolegiaty w Bodzentynie. Zamieszczony fragment zwyczajnie mi nie odpowiada. Zawsze z sentymentem patrzę na obraz w tym doprawdy unikatowym oltarzu. Nie mam - co całkowicie zrozumiałe - licencji na rację. Pozwalam sobie wyartykułować wyłącznie opinię, bardzo zresztą osobistą. Gdyby pojawił się w galerii np. fragment pawęży z herbem Nałęcz, jakiś element podkładu kalwaryjskiego, twarz jednego z łotrów, ryt renesansowej snycerki - nie zareagowałbym z całą pewnością tak emocjonalnie. Mam głęboką nadzieję, że nie uraziłem autora. Pozdrawiam. Ryszard Biskup | 2009-12-03 20:46:34 |
Świetna kompozycja! borowiak | 2009-12-03 15:01:03 |
Modrzew modrzewiem... Ale te mrówy! Maciej Jelonek | 2009-12-03 15:00:36 |
Szczudłowatośc korzeni sosny szczególnie efektownie wygląda na skarpach.Świetne! borowiak | 2009-12-03 14:57:50 |
Sądząc po ilości drzew liściastych - jest to bór mieszany, ulubione miejsce bytowania zwierzyny.Pozdrawiam! borowiak | 2009-12-03 14:56:09 |
Racja - dukty leśne są świetne do wędrówek czy to z aparatem czy bez. borowiak | 2009-12-03 14:54:16 |
A ja - nie zdążyłem wtedy. Bo się wywróciłem, ze śmiechu. Ryszard Biskup | 2009-12-03 05:50:13 |
Prawda, zdecydowana przeginka... :-))). Dziękuję za uwagę. Ryszard Biskup | 2009-12-03 05:49:01 |
zapewne masz rację. KRET | 2009-12-03 00:22:38 |
Ja za to byłam, widziałam, tęsknię. A w drogę proszę koniecznie wyruszyć :-) Aleksandra Białas | 2009-12-02 21:26:56 |
Połonina Bukowska zgoda, ale za nią, jak byk wznosi się Kińczyk Bukowski (szczyt na pierwszym planie z lewej strony kadru), a nie żaden Rozsypaniec :-). Swoją drogą, jak dla mnie najpiękniejsza góra w Bieszczadach. Szymon Narożniak | 2009-12-02 20:53:37 |
We Włocławku padło w okresie przekształceń jak dobrze pamiętam z dużych zakładów to tylko mało znana Celluzoa, a pozostałe sprywatyzawono i w tym okresie Włoclawek był najbogatszym miastem w regionie z olbrzymią ilością milionerów na 1000 mieszkańców. Lecz niestety władze tego miasta nie skupiły się na turystyce i upiększaniu miasta lecz stawiały pomniki jak hala sportowa. Dopiero w ostatnich latach widać, że na starówce się coś dzieje i zaczyna ładnieć lecz mimo wszystko Włocławek przez kredyty zaciągnięte w ostatnim dwudziestoleciu na "pomniki" jest jakieś 10 lat cofnięty w rozwoju turystyki. Teraz Włocławek to wszystkim się kojarzy z dziurami w drodze krajowej nr 1 oraz "Misiaczkami" urządzającymi łapanki na wlocie i wylocie tej trasy. Mimo wszystko widzę, że Włocławek ma potencjał na rozwój turystyki ale władze tego miasta chyba tego nie widzą albo dopiero zauważają. Dariusz Żuk | 2009-12-02 11:01:20 |
Rzucę i taką informację, że w wieży kościelnej mieszka jedyna w Polsce pustelnica. Siostra Elżbieta poprosiła sandomierskiego ordynariusza ks. dp. Andrzeja Dzięgę na utworzenie miejsca w którym może spędzić życie w samotności i ciszy. Otrzymała taką zgodę i terenem jej rekluzji jest cały kościół w Rytwianach ! Siostrę Elżbietę można czasem zobaczyć gdy modli się w specjalnej loggi umieszczonej tuż obok głownego ołtarza w chórze zakonnym. Ryszard Biskup | 2009-12-01 20:48:13 |
Rytwiany były drugim - po krakowskich Bielanach - klasztorem kamedulskim w Polsce. Bielany to Pustelnia Srebrnej Góry ( Mons Argentinus), Rytwiany - Pustelnia Złotgego Lasu ( Eremus Silva Aurea), Bielany pod Warszawą to pustelnia Królewskiej Góry ( Mons regius), położony pod Kownem, na Litwie erem w Pożajściu to Pustelnia Góry Pokoju ( Mons Pacis - gra słów, klasztor ufundował Krzysztof Zygmunt Pac). Do dzisiaj czynny erem w Bieniszewie koło Konina to Pustelnia Pięciu Męczenników (Quinque Martyrum). Isola Vigrensis to Pustelnia Wyspy Wigierskiej, zamieniona dzisiaj w ośrodek pracy twórczej. Dwa ostatnie klasztory kamedulskie przepadły w pomroku dziejów. To Eremus Marchionalis pod Szańcem koło Buska i funkcjonujący ledwo kilka lat, założony w 1738 roku klasztor w Milatynie Nowym koło Lwowa. Powiem jeszcze, że na świecie - dane z 2000 roku - we wszystkich dziewięciu klasztorach kamedulskich mieszkało 68 eremitów. W Polsce żyje w pustelniach 15 lub jak podają inne źródła 18 zakonników. Ryszard Biskup | 2009-12-01 20:44:22 |
Ona jest tak usytuowana i obsadzona, że nie potrzebuje specjalnej opieki. Dziękuję za zaproszenie. Byłem przejazdem pozwolę sobie na wnikliwszą penetrację tej okolicy. Pozdrawiam Was Borzenno i Pietruman. renifer | 2009-12-01 19:48:34 |
Dziękuję bardzo koledze, za poszerzenie informacji o Sanktuarium. Życzę wszystkiego dobrego, pozdrawiam. renifer | 2009-12-01 19:41:34 |
Co tam na gór szczycie wybucha Eminencjo? Moje ulubione z prezentowanych przez Pana zdjęć. Maciej Jelonek | 2009-12-01 18:20:28 |
W Kaliszu zające, lisy i koziołki podchodzą zimą pod bloki mieszkalne szukając łatwego pożywienia. Mniemam, że czasem nie jest to dla nich dobre rozwiązanie, bo często tracą życie pod kołami samochodów. Zwierzyna dzika staje się z wolna zwierzyną częściej spotykaną w aglomeracjach miejskich, niż w lasach i na polach. Jednym słowem - cywilizacja. Krzysztof Wydra | 2009-12-01 17:15:39 |
Doskonały kadr i dopasowanie barw! Co do oceniania fotografii to zauważyłem,dodając ocenę bardzo dobre czy unikalne, że wyświetla się dobre lub zwykłe - nie wiem od czego to zależy.Pani fotografie dla mnie są wzorcowe - często je podpatruję! Uczyc się trzeba ciągle.Pozdrawiam! borowiak | 2009-12-01 09:59:05 |
Przebywając w Borach często przejeżdżam przez Tleń. Rzadko się tam zatrzymuję na fotografowanie bo przerażają mnie wszędzie obecne ogrodzenia, zakazy,szlabany.Piękna fotografia - pozdrawiam! borowiak | 2009-12-01 09:45:55 |
...i przepraszam, ze drobne przejęzyczenie w pierwszym zdaniu. ..."jeśli ma moc wciągnie mnie"... gosc_serwisu03 | 2009-11-30 22:37:35 |
No cóż... mnie też zatkało, jak zobaczyłem to zdjęcie. Uwielbiam takie spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość. Niby gnuśną i przyziemną, a jednak mistyczną... Szymon Narożniak | 2009-11-30 22:20:34 |
Kolejna Panna lekko zawstydzona powagą sytuacji:) Krzysztof Wydra | 2009-11-30 20:31:14 |
Śliczne foto:) Osobiście zwróciłbym uwagę na pozbycie się tej gałęzi na pierwszym planie po prawej stronie, gdyż lekko rozprasza uwagę potencjalnego widza:) Troszkę w lewo i byłoby super, co nie znaczy, że zdjęcie jest złe:) Takie jest moje prywatne zdanie. Krzysztof Wydra | 2009-11-30 20:19:01 |
Bardzo mi się ten green tunel podoba. Bardzo. Zdejmuję czapkę także przed innymi obrazkami. Przede wszystkim imponuje mi spojrzenie, kąt ustawienia obiektywu i dostrzeganie tego, co dla wielu patrzących pozostaje na zawsze ukryte. To jest clou. Gratulacje. Ryszard Biskup | 2009-11-30 19:50:30 |
Dziękuję za komentarz i uwgi.Zdięcie bbyło robionew jpg bo mój program co mam nie chce wyświetlać w waw.Dziękumę za cenneuwgi i polecam się na przyszłość....
Podchodzę do tych zdięć trochę emocionalnie bo był koniec września a pogoda praktcznie letnia i wiem jak wyglądały połoniny w pełnym słońcu ...a te białe obłoczki to tylko samolotowe spaliny...a na zdięciach prosto z aparatu tego nie widać -tych kolorów i tego słońca( światła)więc staram się coś zrobić z tym ...
Jeszcze raz pozdrawiam i polecam się a przyszłość. pietruman | 2009-11-30 18:08:46 |
Dlatego napisałem, że prawie naturalne, bo patrzy prosto w szkło:) Tak czy siak, świetne zdjęcie:) Krzysztof Wydra | 2009-11-30 15:20:29 |
Dolina Biebrzy to jeden z najdzikszych zakątków naszego kraju. Największy bagienny obszar Europy Środkowo-Wschodniej. Inny świat 180 km od Warszawy. Łosie, jelenie, rysie, wilki, jenoty, bobry,...
Pozostałe krainy i miejscowości
Gawrych Ruda i Płociczno położone są niedaleko Suwałk u południowo-zachodniego krańca jeziora Wigry. Pierwsza z tych miejscowości słynie z doskonałego położenia nad samym brzegiem największego jeziora Suwalszczyzny, druga słynie z kościoła, którego wieżę widać niemal z całej okolicy, no i z kolejki wąskotorowej, która tutaj zaczyna swój bieg.
Pozostałe artykuły
Charakterystycznym elementem krajobrazu Ponidzia są przydrożne świątki, krzyże i kapliczki. Ich nagromadzenie w tym rejonie Polski jest doprawdy wyjątkowe. To prawdziwy korowód świętych. Oprócz Chrystusa Frasobliwego i Matki Bożej na ich cokołach możemy spotkać także Dominika, Andrzeja Bobolę, Rozalię, Jana Nepomucena, Józefa…
Kasyno online joy casino oferuje swoim graczom bonusy i promocje - powitalny bonus bez depozytu, darmowe spiny (freespins), promocje.
Pozostałe felietony
borowiak | 2009-12-04 16:59:20